Dzień dobry. Jestem Daniel Piesto. Inwestuję w nieruchomości. Możecie ze mną inwestować. Albo posłuchać w radiu Kontestacja.



Rolnicza sprzedaż bezpośrednia.
9 kwietnia 2015 roku sejm uchwalił ustawę o rolniczej sprzedaży bezpośredniej, która powoduje, że rolnik może zapłacić dwa procenty od przychodu ze swoich konfitur i kiełbas i mąk, do 150 tys. euro rocznie. Do 150 tysięcy! Projekt zaczynał się od 7 tysięcy, później było 8 tysięcy, 15 tysięcy i skończyło się na 150-ciu tysiącach euro. Czyli 600 tysięcy złotych. Wystarczy mieć hektar piachu, by załapać się na takie preferencyjne warunki.

I dlaczego o tym mówię? Bo wystarczy spojrzeć na gospodarstwo rolne, na taką medianę gospodarstwa rolnego w Polsce. Mediana to jest największa podobna do siebie grupa. Więc to są gospodarstwa, które w życiu nie widziały 150 tysięcy euro. I tak się zastanawiam czy tu coś nie śmierdzi. Mam takie podejrzenie, że rolnictwo w Polsce jest w odwrocie od lat. Duże grunty są skupowane przez albo profesjonalnych rolników albo przez właśnie jakichś ministrów. Albo kumpli przyjaciół sowy i królika. Więc może to jest po to aby oni prali pieniądze. Bo koszt prania pieniędzy to jest koszt od 5 do 15% pranych pieniędzy. Czyli ze 100 tysięcy to jest pewnie 15 tysięcy. Ze 100 mln to jest 5 mln albo mniej.


A tutaj mamy do 600 tysięcy złotych, zaledwie dwa procenty i to legalnie.

No dobra. Ale jaka jest korzyść dla inwestora. Jaka jest korzyść?

Otóż jest taka, że w końcu jest jakaś opłacalność gruntów. Bo wcześniej były w odwrocie, prawda? Więc ich ceny powinny rosnąć. Natomiast uspokoję was, czekających z gotówką i oglądający ten kanał. Bo na każdej wsi jest taki pan Henio, który ma dużo ziemi i nie chce jej sprzedać tanio. Bo ma wysokie mniemanie o jej wartości. I wiadomo: jeść nie woła i ojcowizna, więc nie będę sprzedawał tanio, skórę. I jak ceny zaczną rosnąć jego oferta zacznie być całkiem realna. Więc to spowoduje, że owszem, owszem, cena będzie rosnąć ale stosunkowo powoli bo z każdą zwiększającą się złotówką podać będzie również rosnąć.

Ale myślę, że to jest dobrze, że wchodzi ta ustawa. Bo zmniejszy wpływy do Skarbu Państwa.
A Skarb Państwa jest finansowym bankrutem i jak wiadomo, bankrutom pieniędzy się nie powierza.

Strony, osoby i tematy wymienione w artykule:

  • Agnieszka Piesto
  • Daniel Piesto
  • Inwestowanie w nieruchomości
  • Książka: „Pierwsze 100 inwestycji w nieruchomości”
  • Kupno nieruchomości
  • Negocjacje ceny
  • Pieniądz w czasie
  • Remonty nieruchomości
  • Rynek wtórny
  • Warszawa
  • Wyszukiwanie okazji
  • Zarabianie na nieruchomościach