Kupujemy Brzydkie Mieszkania. Sprzedajemy Ładne i Wyremontowane. Flipy

Czas to pieniądz. Więc posłuchaj mnie przez dwie minuty a dowiesz się czegoś o inwestowaniu. Najlepsze inwestycje to takie gdzie kupujesz coś brzydkiego a sprzedajesz coś ładnego. Zastanów się na moment jak często kupujesz coś ładnego tylko dlatego, że jest ładne a wcale tego nie potrzebujesz. Na targu, w sklepie. Może masz na sobie jakiś ciuch?

A jak często kupujesz coś użytecznego co jest brzydkie. Na przykład jakieś klucze do samochodu. Nawet wtedy te klucze muszą być ładne. Widzisz, ludzie kupują oczami. Więc jak kupujesz mieszkanie które jest do remontu: pękła rura z wiadomo czym, jest trudny stan prawny albo jest po prostu źle urządzone, to możesz niewielkim nakładem finansowym, stosunkowo, zarobić bardzo dużo.

Tyle, że twoim kumplom wyjdą gały. To nie o to chodzi, że ludzie są debilami. I nie potrafią liczyć. Tylko chodzi o to, że oni chcą kupić coś, co jest już wyremontowane, więc nie muszą o tym myśleć. Nie muszą się zastanawiać kogo wynająć, ile to będzie kosztowało, jakie są ryzyka. Oni chcą kupić pieprzone „Rivendell’s” Władcy Pierścieni.

Chcą żeby było piękne zawsze i zawsze było piękne. Żeby był wodospad. Nie będą się zastanawiać nad tym, czy od tego wodospadu jest grzyb w ścianie. I czy lokalizacja nie jest przypadkiem trochę niebezpieczna. Ta zasada dotyczy wszystkich inwestycji. Nawet jak gdzieś słyszysz o inwestycji w akcje, która jest świetna, jest w seksownej branży, jest w ogóle seksowna cena za akcje. I wszyscy ci to mówią. To już w nią nie wchodź. Bo ona jest już ładna. My szukamy syfu, który zamienimy w perełkę. Do tego potrzebujesz wyobraźni i musisz nie kupować oczami. Więc pamiętaj. Zamieniamy brzydkie w ładne, nie na odwrót.