Ludzie boją się technologii wielka płyta. A jest jeszcze cegła i „Rama H”. Więc porównam je teraz pokrótce w dwie minuty.
Po pierwsze cegła ma swoje plusy. Jest zazwyczaj położona blisko starówki. Bo można ją przebudować. Bo dobrze głuszy. Ale ma też takie minusy jak: zawsze gdzieś w pobliżu są osiedla komunalne i trzeba ją ocieplić i często też przewody kominowe wymagają kompletnej renowacji.
Wielka płyta również ma swoje plusy. Czyli ta z czasów PRL. Plusy są takie, że ma najlepsze położenie jakie może być. Najlepsza infrastruktura, najlepsze dzielnice. Dużo zieleni w pobliżu i centralne ogrzewanie. A minusy to takie, że po pierwsze słyszysz i czujesz, że sąsiad uprawia sex z żoną i w jakiej pozycji. Po drugie mieszkasz w wielkim klocku lego. Albo COBI.
I jest jeszcze „Rama H” czyli ta z naszym współczesnych czasów kondominium i tutaj plusy są takie, że jest to nowoczesne. Więc masz niskie koszty ogrzewania. I estetycznie to wygląda. Ale są też minusy. Czyli beznadziejne położenie np. na skraju lasu. W sumie na skraju lasu to chciałbym mieszkać, ale jest to beznadziejny dojazd do centrum. I do tego partactwo, generalnie dużo się tego słyszy, że jest źle wykonane.
Moim zdaniem niedoceniona jest wielka płyta.
I mam tutaj taką teorię spiskową, że muratorzy i deweloperzy specjalnie deprecjonują wielką płytę, żeby ludzie kupowali nowe budownictwo. Prawda? To taka teoria. W każdym razie, mówią, że może się to zawalić kiedyś. Słuchajcie, słyszeliście kiedyś, żeby zawalił się budynek z wielkiej płyty? Bo ja nie.
Jak słyszeliście to napiszcie w komentarzach. To jest pieprzony bunkier, on nawet fundamentów nie potrzebuje. To jest klocek który będzie stał tam wieczność całą. Chyba, że jakiś wybuch gazu, albo coś takiego się stanie. Wtedy się zawali. Na najem polecam wam najbardziej mieszkania w wielkiej płycie. Dla inwestorów którzy chcą kupić, wyremontować, sprzedać, najlepsza będzie cegła bo na starówce. Jak zrobicie to na lustro to będzie to w najlepszy miejscu, po najlepszej cenie w mieście. A dla siebie to myślę, że taki szlachecki dworek byłby najlepszy. Więc gdybyście widzieli jakąś ofertę taniego szlacheckiego dworku to napiszcie w komentarzach.
Lajkujcie, subskrybujcie, „ujcie”.
Strony, osoby i tematy wymienione w artykule:
- Agnieszka Piesto
- Daniel Piesto
- Inwestowanie w nieruchomości
- Książka: „Pierwsze 100 inwestycji w nieruchomości”
- Kupno nieruchomości
- Negocjacje ceny
- Pieniądz w czasie
- Remonty nieruchomości
- Rynek wtórny
- Warszawa
- Wyszukiwanie okazji
- Zarabianie na nieruchomościach