Czas to pieniądz. Więc posłuchaj mnie przez dwie minuty a dowiesz się czegoś o inwestowaniu.
Zarabianie dużych pieniędzy zaczyna się od tego, że najpierw będziesz miał tą jedną rzecz…
Czas to pieniądz. Więc posłuchaj mnie przez dwie minuty a dowiesz się czegoś o inwestowaniu.
Cześć. Nazywam się Daniel Piesto. Inwestuję w nieruchomości. Możesz ze mną inwestować. Inwestowanie w nieruchomości albo w cokolwiek innego, oznacza, że musisz sobie zabezpieczyć tyły. Inwestujesz „X”, to ułamek „X” musi być na koncie.
Minimum którego nie unikaj
Na zabezpieczenie ryzyka, na zabezpieczenie wszelkich niespotykanych rzeczy, które mogą Cię spotkać. Właściwie to spisz sobie wszelkie ryzyka przed inwestycją. Bo każdą inwestycję można spieprzyć. Możesz ją przeinwestować. Co zrobić, żeby jej nie przeinwestować? Musisz odłożyć sobie pieniądze na życie. Przynajmniej na trzy miesiące życia. To jest złota zasada, którą ja mam.
Co może pójść nie tak?
Miałem z żoną taką sytuację, że dostaliśmy sporo gotówki z wcześniejszej inwestycji i od razu weszliśmy w dwie nieruchomości. Jedno mieszkanie czteropokojowe i jedną działeczkę. Było tak, że w przeciągu kilku miesięcy, wszystko co mogło pójść nie tak: poszło. I do tego straciliśmy źródło dochodu. W najgorszym momencie mieliśmy „zero” na koncie bo całe te trzymiesięczne oszczędności zostały zużyte. I wtedy dopiero wpłynęły pierwsze pieniądze za które mogliśmy doinwestować nieruchomość, i później ją sprzedać z dwucyfrowym zyskiem.
Byliśmy maksymalnie zadłużeni w banku, u rodziny, nie mieliśmy już dochodów za dużych i tylko dzięki tym pieniądzom udało nam się to przetrwać. Więc musisz mieć trzymiesięczne pieniądze odłożone zawsze na koncie. Zawsze pod ręką. To jest twoje ubezpieczenie. Jak się domyślasz, krótka inwestycja jest bezpieczniejsza. Ponieważ szybciej możesz to spieniężyć. I masz mniej ryzyk z tym związanych. Więc na początku przynajmniej swojej drogi inwestycyjnej, wybieraj krótkie inwestycje. To mogą być na przykład mieszkania na wynajem, które zaczynają się zwracać po miesiącu.
Na zakończenie
Lepiej Ci już zainwestować już w coś krótkiego, z niewielkim zyskiem niż zachłysnąć się jakąś długoterminową inwestycją. Gdzie możesz zarobić więcej, ale najpewniej to zrazisz się stratami i finansowo i psychicznie.
Możesz też kupić obligacje. Bo zawsze możesz je spieniężyć na rynku wtórnym. Ale nawet wtedy, zawsze pamiętaj. Trzy miesiące zawsze na koncie musisz mieć.
Strony, osoby i tematy wymienione w artykule:
- Agnieszka Piesto
- Daniel Piesto
- Inwestowanie w nieruchomości
- Książka: „Pierwsze 100 inwestycji w nieruchomości”
- Kupno nieruchomości
- Negocjacje ceny
- Pieniądz w czasie
- Remonty nieruchomości
- Rynek wtórny
- Warszawa
- Wyszukiwanie okazji
- Zarabianie na nieruchomościach